To dla mnie turboważna książka. Przeczytałem ją późno, ale w trakcie bardzo ważnych dla mnie życiowych zmian, kiedy kończyłem pracę na pełen etat i chodziłem na psychoterapię.
Kiedy zaczynam tracić kontakt ze sobą, martwić się przyszłością, zastanawiać, czy powinienem to, czy tamto, czy ustalam priorytety to często wracam myślami do 5 rzeczy, których najbardziej żałują umierający.
Ta książka jest też w zgodzie z buddyjskimi wartościami i filozofią slow life, którymi staram się kierować w życiu.